Dwa, trzy, cztery latka to idealny czas, aby dziecko uczyło się angielskiego
Ostatnio na jednej z grup, pod postem mamy szukającej fajnych zajęć z języka angielskiego dla dzieci w Łodzi, pojawiły się takie oto komentarze:
„2-3 latek na angielskim? Przesada, przecież ma jeszcze czas…”Moje lektorskie serce aż zabolało. Oczywiście, nie powiem wam kiedy konkretnie powinniście rozejrzeć się za zajęciami z języka angielskiego dla dzieci, ale pozwólcie, że podpowiem, dlaczego im WCZEŚNIEJ, tym lepiej.
Słyszeliście może o takim powiedzeniu: „Czym skorupka nasiąknie za młodu nasiąknie…”?
To najbardziej trafne określenie tego, jak działa nauka języka angielskiego dla dzieci. Im wcześniej dziecko zacznie, tym większe będzie miało szanse na to, aby mówić z pięknym, naturalnym akcentem, zyskać pozytywne nastawienie do języka i odważnie komunikować się z obcokrajowcami. Dzieci w wieku przedszkolnym, mniej więcej do 6-7 roku życia, mają NATURALNĄ zdolność do przyswajania języka angielskiego, tak jak języka polskiego. Umysł przedszkolaka jest najbardziej chłonny, doskonale radzi sobie z opanowaniem nowego języka robiąc to totalnie nieświadomie, a przez to, że aparat mowy nie jest jeszcze w pełni wykształcony dziecko NATURALNIE przyswaja wymowę, dźwięki, intonację, co jest dużo trudniejsze w późniejszym wieku.
Na naszych kursach TEDDY EDDIE nauka języka angielskiego dla dzieci odbywa się w niewielkich grupach. Dzieci uczą się podczas zabawy z misiem mieszkającym w skarpecie, kochającym wszystkie dzieci i mówiącym w magicznym języku, który maluchy poznają, aby móc się z nim bawić. Uczymy całych zdań i wyrażeń, zawsze w kontekście, dlatego dzieci szybciutko zaczynają się komunikować.
Nie wstydzą się, nie blokują, nie myślą o gramatyce. W tym kluczowym momencie, do 6-7 roku życia, zasada jest taka, że im bardziej otoczymy dziecko językiem, tym więcej ono wynosi. Nasze 4-5 latki z łatwością używają różnych czasów i konstrukcji.”I’m flying a plane”, „I bumped my head”, „I like playing with a doll”. One wiedzą, że tak się MÓWI. Dzięki wczesnym początkom, w szkole znacznie przewyższają wiedzą rówieśników, a co za tym idzie, ich motywacja i pewność siebie wzrastają. Bardzo często świetny angielski jest tym, co je wyróżnia w klasie.
Dla maluszków, które nie chodzą jeszcze do przedszkola, jest to pierwsza forma pracy w grupie (do 8 osób wraz z rodzicem, tak długo jak dziecko tej obecności potrzebuje). Jeśli zaczynamy naukę języka w wieku przedszkolnym, wydłużamy proces pogłębiania jego znajomości, a co za tym idzie, szybciej możemy wprowadzić kolejny język. W dzisiejszym świecie biegły angielski to wymóg konieczny w wielu firmach, a dodatkowym atutem jest znajomość jeszcze jakiegoś języka. Im PÓŹNIEJ dziecko zaczyna naukę języka, tym więcej świadomego zaangażowania będzie potrzebowało. Dzieci po 6-7 roku życia dostrzegają różnice i to, że czegoś nie rozumieją. W takich grupach często pada, „nie rozumiem co pani mówi” co nigdy nie wydarzy się w grupie kilkulatków.
Ja osobiście zachęcam Cię do przetestowania genialnych kursów metodą TEDDY EDDIE, które polecam zarówno jako lektor z 12 letnim doświadczeniem, po studiach filologii angielskiej, jak również jako mama 6 latka. Moje dziecko zaczęło wcześnie naukę języka angielskiego tą metodą i efekty naprawdę są widoczne. Niezmiernie mnie cieszy kiedy po każdych zajęciach odśpiewuje w domu piosenki, które poznał z ciocią Martą i misiem Teddy Eddie, odpowiada w domu jakimś wyrażeniem czy zdaniem z zajęć.
